Czy pracownicy Waszej Firmy kolekcjonują swoje pozytywne doświadczenia? Jeśli nie, to czas, aby zaczęli :) Budowanie success story jest zabezpieczeniem na te chwile, kiedy opuszcza nas chęć do pracy… Zdarza się, że jadąc do firm staję przed wyzwaniem przywrócenia pracownikom chęci do pracy. Pani Asiu, oni byli tacy zmotywowani, tacy chętni, ale jak to w naszej branży, z czasem to minęło. Czy możemy coś z tym zrobić? Zwykle pytania takie pojawiają się w obsłudze klienta, czy call center. Pracownicy tych działów narażeni są na częste spotykanie się z negatywnymi bodźcami od swoich klientów, a po czasie część z nich ma poczucie, że w zasadzie ich praca to pasmo negatywnych sytuacji. Faktycznie są branże, działy firm, czy stanowiska, które narażone są na zwiększoną ilość obciążeń związanych z takimi sytuacjami. Co wtedy robić? Najlepiej zapobiegać :)
Jednym z najbardziej skutecznych rozwiązań jest kolekcjonowanie sukcesów przez pracowników. Wyobraźcie sobie sytuację, że po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku dni spotykacie się tylko z odmową klienta lub po raz kolejny nie realizujecie postawionego celu, przełożony ma pretensje, klient zgłasza obiekcje do projektu… Wasza motywacja, zaangażowanie i chęć do pracy zaczyna spadać (u niektórych spada szybko, u części bardziej odpornych proces potrafi trwać dłużej). Im więcej negatywów, tym bardziej się nam nie chce, aż w końcu przychodzi ten dzień, kiedy mówimy sobie dość i odchodzimy. A co gdybyśmy mieli pewność, że jest to sytuacja przejściowa? Co gdybyśmy mieli przekonanie, że nasza praca to nie tylko pasmo nieszczęść, ale także całkiem pokaźny zbiór sukcesów? Załóżmy, że w obliczu wyżej opisanej sytuacji jest jeszcze dodatkowy element – na biurku przed Wami/ na ścianie/ w notatniku macie zbiór pozytywnych sytuacji, które spotkały Was w pracy – pochwały od klientów, wyjątkowe osiągnięcia, podziękowanie od kolegi z pracy, innowacja, którą wdrożyliśmy… Jeśli mamy ten dodatkowy czynnik, jesteśmy w stanie wytrzymać więcej i działać efektywniej.
Dlatego też polecam Wam jedno z wielokrotnie wypróbowanych przeze mnie narzędzi – budowania success story przez Waszych pracowników. Niech każda pozytywna sytuacja będzie zwieńczona żółtą karteczką z opisem pozytywu przyczepioną do korkowej tablicy lub wpisem do notatnika. Niech pracownicy nawzajem doceniają swoje działania i przekazują takie wzmocnienia także innym, których pracę dostrzegli. Z każdym kolejnym dniem, elementów do pozytywnej układanki będzie coraz więcej, a pracownicy będą mieć pewność, że negatywne sytuacje, to nie wszystko, co spotyka ich w pracy. Że ich praca, to także cała masa pozytywów, które powodują, że warto rano wstać i spędzić kolejny dzień na realizowaniu swoich obowiązków.
Zachęcajcie pracowników i menedżerów do kolekcjonowania pozytywów i sami też to róbcie, bo praca w HRze też bywa różnorodna :)
Pingback: Przegląd mediów - lipiec #4 | Blog rekrutacyjny GoldenLine.pl