
Niech ktoś coś zrobi – to hasło, które wielu z nas pielęgnuje w sobie nie od dzisiaj. Kiedy dzieją się rzeczy niepokojące lub takie, na które nie mamy w sobie zgody, często pojawia się w nas pragnienie zmiany. Nie na wszystko mamy bezpośredni wpływ, nie wszystko damy radę odmienić, ale jest coś, co możemy zmienić w każdej chwili – wystarczy zacząć od siebie.
Niech ktoś coś zrobi, to także jeden pierwszych z podrozdziałów książki Zmieniaj swój świat, która bazując na wielu przykładach, wskazówkach, a także cytatach, pokazuje jak zacząć działać, a w konsekwencji jak można zmienić siebie, otoczenie i swoje życie.
Nie jestem zwolennikiem bezrefleksyjnego wychodzenia ze swojej strefy komfortu, tylko po to, aby coś ruszyć. Uważam także, że do zmian należy podchodzić świadomie i sukcesywnie, tak, aby osiągnąć zamierzone cele nie wywracając jednocześnie życia do góry nogami. Jeśli zastanawiacie się jak podejść do procesu zmiany, aby przyniosła oczekiwane rezultaty, warto sięgnąć do książki Zmieniaj swój świat, która nie tylko wskazuje drogę, ale także solidnie inspiruje.
Zebrałam dla Was kilka zagadnień, które zwróciły moją uwagę. Myślę, że wskażą Wam czego można spodziewać się po lekturze i w czym może nam ona pomóc.
Po pierwsze: Jeśli nie zmienimy kierunku, w którym podążamy, to prawdopodobnie dojdziemy tam, dokąd zmierzaliśmy (Laozi). Czasami mamy oczekiwanie dotyczące tego, że ktoś, coś, gdzieś, jakoś za nas zmieni. Jednak powinniśmy być świadomi, że jeśli sami nie zaczniemy działać, to pozostaniemy biernymi obserwatorami, zdanymi na to jakie inni ludzie stworzą nam warunki do życia.
Kolejna rzecz, to wskazówki autora dotyczące tego, że ludzie zmieniają się wtedy, kiedy zaistnieje jeden lub kilka z poniższych warunków:
– gdy ludzie cierpią tak, że muszą się zmienić;
– gdy zobaczą coś, co zainspiruje ich do zmiany;
– gdy wiedzą tyle, aby chcieć się zmienić;
– gdy otrzymają tyle, że są w stanie się zmienić.
Kiedy zastanowimy się nad powyższymi punktami, to faktycznie jest tak, że są to motory, które zwykle popychają nas lub ludzi z naszego otoczenia do wprowadzania zmian w życiu lub chociaż do myślenia o nich.
W kolejnych rozdziałach książki znajdziemy wskazówki dotyczące tego dlaczego trzeba zacząć działać, a także jak być katalizatorem zmiany i dlaczego lepiej szukać elementów, które łączą nas z innymi, niż koncentrować się na tych, które nas dzielą.
Jest to pozycja dla tych, którzy chcą być zmianą, chcą zacząć od siebie i od swojego otoczenia. Dla tych, którzy potrzebują garści wskazówek, a także uporządkowania ścieżek działania. Nie chcąc dalej spojlerować, a licząc a to, że jeśli potrzebujecie wsparcia w odnalezieniu motywacji do wprowadzenia zmiany, sięgnięcie po tę książkę, zostawiam Was z powyższymi przemyśleniami i linkiem do całej publikacji: Zmieniaj swój świat. Małe kroki, które poprowadzą do wielkich zmian w Twoim otoczeniu.