
Czasami kiedy przeglądam zakładki kariera firm, obserwuję ich działania wizerunkowe, to nie mogę później wyjść z podziwu jak tracą punkty w oczach kandydatów w trakcie procesów rekrutacji. Czy zdajemy sobie sprawę z tego jak duża jest siła rażenia procesów rekrutacyjnych i jak wiele mamy punktów styku kandydata z marką pracodawcy w ich trakcie?
Employer branding to nie tylko wielkie budżety, ciekawe kampanie, to także praca u podstaw w rekrutacji, dobre pomysły i otwartość na kandydata.
Sprawdźcie artykuł, który przygotowałam dla OLX Praca o tym, o tym gdzie candidate experience pokrywa się z EB, czy EB może istnieć bez dbania o doświadczenia kandydata oraz zgarnijcie garść porad o tym jak wycisnąć maksymalne możliwości z rekrutacji -> LECĘ CZYTAĆ